W dniu 16 lutego 2023 roku przedstawiona została opinia rzecznika generalnego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (dalej jako „TSUE”) w sprawie dotyczącej dopuszczalności dochodzenia przez strony umowy kredytu, która została uznana za nieważną przez sąd, roszczeń wykraczających poza zwrot świadczeń pieniężnych spełnionych na podstawie umowy kredytu oraz zapłaty odsetek ustawowych za opóźnienie od chwili wezwania do zapłaty.
Z powyższym zagadnieniem zwrócił się do TSUE Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie w związku z jedną z prowadzonych przez siebie spraw. Zadane przez sąd pytania dotyczyły interpretacji art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 oraz zasad skuteczności, pewności prawa i proporcjonalności zawartych w prawie unijnym w kontekście dopuszczalności dochodzenia przez strony dodatkowych świadczeń w przypadku uznania umowy wiążącej strony za nieważną.
W swojej opinii rzecznik wskazał, iż system ochrony konsumentów, wprowadzony na mocy dyrektywy 93/13 opiera się na założeniu, iż konsument jest słabszą stroną umowy niż przedsiębiorca i w związku z tym godzi się on na sformułowane wcześniej przez przedsiębiorcę postanowienia umowne, nie mając wpływu na ich treść. Celem tej dyrektywy jest przyznanie konsumentom wysokiego poziomu ochrony. Z uwagi na to, art. 3 ust. 1 ww. dyrektywy zakazuje stosowania standardowych warunków umownych, stojących w sprzeczności z wymogami dobrej wiary i powodujących znaczącą nierównowagę praw i obowiązków umownych stron ze szkodą dla konsumenta, a art. 6 ust. 1 dyrektywy stanowi, iż nieuczciwe warunki nie są wiążące dla konsumentów.
W przedmiocie potencjalnych roszczeń, których konsumenci mogą dochodzić od banku rzecznik wskazał, iż dyrektywa 93/13 nie stoi na przeszkodzie przepisom prawa krajowego, które przyznają konsumentom szersze prawa aniżeli te zawarte w dyrektywie. W związku z tym konsumenci mogą teoretycznie dochodzić roszczeń z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia, co nie oznacza jednak, że sądy muszą te roszczenia uwzględnić. Do sądów krajowych należy ustalenie, czy konsumenci mogą dochodzić takich roszczeń i czy są one zasadne. Gdyby powództwo konsumenta stanowiło nadużycie prawa, powinno ono podlegać oddaleniu.
Z drugiej strony, rzecznik wyraźnie wskazał, iż banki nie mogą dochodzić tego rodzaju roszczeń od konsumentów. Zgodnie z powszechnie uznawaną zasadą prawną, strona nie może czerpać korzyści gospodarczych z sytuacji powstałej na skutek własnego bezprawnego działania. Dopuszczenie więc do dochodzenia przez bank od konsumenta roszczeń pozbawiłoby dyrektywę 93/13 jej skuteczności i doprowadziłoby do rezultatu niezgodnego z jej celami. W związku z tym bank nie może domagać się od konsumenta dodatkowych świadczeń.
Powyższa opinia to bardzo dobra informacja dla frankowiczów, gdyż TSUE w swoich orzeczeniach zwykle podziela stanowisko zaprezentowane przez rzecznika generalnego. Konsumenci będą więc mogli wnosić powództwa o uznanie zawartych przez nich umów kredytowych, zawierających niedozwolone postanowienia, za nieważne, bez ryzyka, iż w razie uznania powództwa przez sąd banki będą mogły od nich dochodzić dodatkowych świadczeń oprócz zwrotu zapłaconego przez nich kapitału.